Blog - Pisanina

Wyświetlono rezultaty 1-4 z 4.

RPG okiem socjologa IV

25-04-2007 14:08
0
Komentarze: 18
W działach: Pisanina
Jeżeli nie wiesz o co chodzi zobacz wpierw część pierwszą i drugą! Heh. Powinienem napisać co nieco o przenikaniu się sfery makro i mikro na sesji, bo obiecałem. Powinienem nakreślić ogólnie parę socjotechnik pozwalających wywołać u graczy pewne określone zachowania. Ale zupełnie ostatnio nie mam serca do pisania, RPG a teorii w szczególności. Dlatego też dzisiejszy wykład będzie mniej poukładany i będzie wynikiem tego, że już za parę dni biorę udział w GRAMY!. No właśnie. Od dłuższego czasu nie grałem tak naprawdę w żadną sesję. Nie licząc jednego przypadku to chyba już rok minie od mojego...

RPG okiem socjologa III

21-02-2007 21:12
0
Komentarze: 70
W działach: Pisanina
Jeżeli nie wiesz o co chodzi zobacz wpierw część pierwszą i drugą! Czym jest sesja? Jak powiedziała kiedyś Fairhaven: "Esencją sesji są słowa". Tak, w dużej mierze to racja. Komunikacja jest sine qua non sesji, jej zaistnienie nie jest jednak warunkiem wystarczającym. Szerzej, sesja następuje wtedy, gdy kilka osób postanowi spotkać się i komunikować ze sobą. Co prawda samo RPG w swej obecnej postaci często nie wymaga interakcji twarzą w twarz, ja jednak zatrzymam się przy bardziej klasycznej jego wersji. Mamy więc do czynienia z sytuacją zaistnienia tymczasowej mikrogrupy (przyjmiemy tutaj...

RPG okiem socjologa I i II

19-02-2007 12:20
4
Komentarze: 22
W działach: Pisanina
Na początku ostrzeżenie. To co jest napisane poniżej nie przeszło przez redakcję. Nie nadawało się jako zbyt bełkotliwe, za mało konkretne i często nie na temat. Jako "poniżej mojego poziomu". Ja oczywiście z redakcją zgadzam się tylko częściowo, ale ostrzegam czytelników, że mogą przeżyć rozczarowanie lub nie zrozumieć. Jeżeli akurat Wam się nie nudzi odradzam czytanie tego. Autor* jest studentem czwartego roku socjologii i członkiem-założycielem PTBG. Cześć I Gry fabularne (czy też narracyjne gry fabularne) to rozrywka, której historia sięga 1974 roku (choć można dokopywać się głębiej &#8...

Latający spodek

04-01-2007 15:10
0
Komentarze: 5
W działach: Pisanina, aVaria
Widziałem UFO. Normalny latający spodek. Wyglądał jak choinka, która wciąż stoi spokojnie w rogu mojego pokoju. Tylko był okrągły. No... właściwie jajowaty. Takie UFO. Trochę nieśmiałe, świecące tysiącem światełek, wirujące nisko tuż nade mną. Kiedy tak stałem i patrzyłem jak unosi się nade mną intensywnie myślałem, co mu powiedzieć. Co zrobić. No bo co powiedzieć UFO...? "Cześć, miło cie widzieć"? "Dawno cie nie było stary"? "Dworzec to w drugą stronę proszę pana"? Nie wiem. Nie miałem wcześniej do czynienia z UFO. Jasne, widziałem plakaty i oglądałem Archiwum X, ale to nie to samo co stanąć...